QUO
VADIS
Dokąd zmierzam swoim blogowaniem? Jako
politolog z wykształcenia, dziennikarz z zawodu i - na starość - prawnik samouk,
korzystam z wolności słowa bez przekraczania jej dozwolonych granic i
demonstruję obywatelskie nieposłuszeństwo wobec przestępców na posadach
funkcjonariuszy publicznych.
Dla jasności intencji oświadczam, że od
dłuższego czasu nie dążę już do odzyskania pieniędzy, ukradzionych mi na mocy
złodziejskich wyroków i postanowień grupy sędziów z Urszulą Kubowską-Pieniążek,
Grażyną Josiak, Elżbietą Sobolewską-Hajbert i Anną Sobczak-Kolek na czele.
Pogodziłem się z utratą kilkunastu tysięcy złotych. Dążę do poniesienia przez
tych aparatczyków tzw. wymiaru sprawiedliwości odpowiedzialności za orzekanie
niezawiśle od ustaw. To ewidentne przestępstwo przekroczenia uprawnień nie może
pozostać bezkarne!
Moim celem jest uświadomienie sędziom, że
nie ma społecznej zgody na ich samowolkę, na orzekanie ograniczane do kodeksowych
sztuczek formalnych, bez stosowania przepisów (zwłaszcza konstytucyjnych) dotyczących
meritum rozstrzyganych sporów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz