Łączna liczba wyświetleń

kronika i aktualności

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
aktualności, czyli nasza "kronika" w układzie chronologicznym
(począwszy od najświeższych informacji - po "rys historyczny", albo "genezę"  powołania stowarzyszenia "Trybunał Obywatelski".) 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zostaliśmy wreszcie zgłoszeni do rejestracji -  czas był ku temu najwyższy, z uwagi na termin naszego drugiego zjazdu. Link prowadzi do potwierdzonej kopii naszego zgłoszenia. Osobom zainteresowanym przystąpieniem do Trybunału Obywatelskiego przypominam, że w drugim zjeździe biorą udział wyłącznie osoby już stowarzyszone w Trybunale Obywatelskim plus zaproszeni goście.
Aby zatem do nas przystąpić, należy czytelnym podpisem zaakceptować nasz statut, nasz manifest, wypełnić - w dwóch egzemplarzach - naszą "firmową" kartę zgłoszenia (imię, nazwisko, data urodzenia, adres, podpis), i całość tak sporządzonych dokumentów przesłać na nasz adres pocztowy. [więcej informacji]
Aby wystąpić ze stowarzyszenia "Trybunał Obywatelski", wystarczy pisemnie wyrazić taką wolę. Aby zaś zostać z naszego  stowarzyszenia "wywalonym na zbity pysk", trzeba się sprzeniewierzyć postanowieniom naszego statutu i manifestu, lub powszechnie znanym i ogólnie przyjętym zasadom postępowania. "Trybunał Obywatelski" - jako instytucja mająca odzwierciedlać wzorowe i pożądane postawy względem prawa i Obywateli - nie uprawia żadnej polityki ani żadnego sekciarstwa (zarówno "wyznaniowego", jak i "spiskowego" etc.). Wszelkie próby angażowania Trybunału Obywatelskiego w jakiekolwiek struktury (polityczne, spiskowe, sekciarskie etc.) będą tępione w zarodku. Stoimy na twardym gruncie zdecydowanego rozdziału spraw publicznych od prywatnych. Jesteśmy w końcu "Trybunałem Obywatelskim", a nie jakimś tam "trybunałem środowiskowym" :)

[data wpisu: 28.03.2012, autor: DRB]

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nagrywajcie wszystko! żadnej niczyjej "zgody" na dowody z czynności nie potrzeba!
...ani w sądzie, ani w prokuraturze, ani w kancelarii adwokackiej, poselskiej itp. itd.
Bądźcie bezwzględni i bezlitośni tak samo, jak bezlitosne są nagie fakty

Trybunał Obywatelski na YouTube znajdziecie tutaj:  
http://www.youtube.com/channel/UC6ooW2FYL2XkpbFMsvMlt9A

Jeszcze dzisiaj [19.03.2012] opublikujemy tam pierwsze materiały - oczywiście w trybie "testowym". Docelowo zamierzamy osiągnąć coś więcej :)

[data wpisu: 19.03.2012, autor: DRB]


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Po dokonanym założeniu stowarzyszenia zwykłego "Trybunał Obywatelski", nadeszła pora na kolejny krok. Na drugie spotkanie, tym razem w celu ustalenia i uchwalenia statutu dla wyższej formy naszego stowarzyszenia ("stowarzyszenia prawnego"),  niezbędnych uchwał temu towarzyszących (np. powołania zarządu) itp. Trzeba teraz dokonać ostaetecznego określenia najważniejszych kierunków i sposobów naszego działania, czyli - mówiąc krótko - sporządzić wiążący nas "program" w sferze naszej działalności. Powołany zarząd musi mieć jasno określone kompetencje. Nasz program musi być rzeczowy, czyli także realny do zrealizowania na obecnym etapie naszych możliwości.
Dlatego więc, w naszym drugim spotkaniu, zaplanowanym pod koniec kwietnia br., będą mogły wziąć udział wyłącznie te osoby, które wcześniej przystąpiły lub jeszcze zdążą przystąpić - do stowarzyszenia zwykłego "Trybunał Obywatelski". Żartobliwie rzecz ujmując, na tłumach nam nie zależało i nie zależy - no bo kto potrafi się dogadać z tłumem? Ale już tylko do połowy kwietnia - lecz nie dłużej, z przyczyn organizacyjnych -  będzie trwał jeszcze oparty o uproszczone zasady nabór do naszego stowarzyszenia.   W tym celu wystarczy zastosować się do procedury opisanej w zakładce "kontakt i zgłoszenia". Podczas naszego drugiego zjazdu będziemy ustalać najbardziej żywotne dla naszej przyszłości sprawy - stąd chyba  trudno byłoby od nas oczekiwać, żebyśmy udział w żywotnych dla nas decyzjach umożliwiali każdej "obcej" osobie (czyli takiej osobie, która wcześniej nie podpisała naszego "manifestu" i "statutu").
Musi tak być tym bardziej, że znowu obserwuję żenującą - zawsze dla mnie obcą, ale na gruncie polskim jakże "tradycyjną" - słynną w świecie "polską łatwość", z którą dobre pomysły i nowe koncepcje konkretnych rozwiązań dla istniejących problemów zmieniają swojego właściciela :)
Rzecz jasna, mile widziane są wszelkie nadesłane z zewnątrz "sugestie i uwagi". Zostaną one poddane dyskusji, i na pewno przydadzą się nam wszystkim - zwłaszcza wtedy, kiedy wypowiedzi te zostaną uznane przez ogół za przytomne, rzeczowe i "na temat". Na dodatek, my zawsze pamiętamy o Autorkach i Autorach, bez obaw... ;)
Dokładny terminarz, miejsce i program naszego drugiego spotkania zostanie uzgodniony drogą komunikacji wewnętrznej między osobami stowarzyszonymi w "Trybunale Obywatelskim".

Łączę serdeczności dla Wszystkich,

Dariusz R. Bojda
[data wpisu: 15/19.03.2012, autor: DRB]


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

rys historyczny  tworzenia się naszego "Trybunału Obywatelskiego"

Niniejsza inicjatywa powołania "Trybunału Obywatelskiego" została upubliczniona 01 grudnia 2011 roku, po wcześniejszej - trwającej jakieś pół roku - głośnej dyskusji z kręgiem moich ówczesnych znajomych.
Otworzyłem wówczas bloga na pewnym portalu.  Dzisiaj jesteśmy już tutaj :)
Od początku mowa była o tym, żeby działać w oparciu o istniejące przepisy prawa - żeby wykazywać konkretne przypadki złamania Konstytucji RP, obowiązujących ustaw i przepisów, ich hierarchii, tudzież obowiązujących procedur realizacji prawa.
Od początku mowa była o tym, żeby na konkretnych przypadkach i sytuacjach, tam gdzie do tego doszło, wykazywać niekompetencję,  i głupotę albo złą wolę ludzi odpowiedzialnych za realizację w codziennej praktyce obowiązujących nas wszystkich przepisów prawa - która powinna następować zgodnie z ich duchem i wykładnią, a nie według jakiegoś tam czyjegoś "widzi mi się", albo zgodnie z moim (bądź cudzym)  subiektywnym "poczuciem sprawiedliwości", zwłaszcza "społecznej". Każdy totalitaryzm, każdy zamordyzm - i czerwony, i brunatny, i czarny - powołuje się na tego dziwoląga "społecznego". A tymczasem nie o społeczeństwo chodzi, bo dla tzw. "dobra" społecznego przeprowadzono wszystkie najpodlejsze i najkrwawsze w historii  eksperymenty na obywatelach, zarówno w Azji, jak i w Afryce, Ameryce i w Europie. Nam chodzi tutaj  o prawa obywatelskie, o prawo każdego i każdej z nas, do realizacji swojego życia w godny i szczęśliwy sposób - dopóki nie naruszamy przy tym cudzych praw do tego samego (do godności i szczęścia). Niby to wszystko jest "takie proste" w rzeczy samej, a jakże straszliwie bywa to utrudniane, często wręcz uniemożliwiane - przez wyznawców najróżniejszych ideologii, a także - niestety - przez  zwyczajnych idiotów i idiotki "na urzędach". No bo przecież nie wszyscy są skorumpowani :)

Przez pierwsze trzy miesiące mojej obecności w blogosferze (grudzień 2011 - luty 2012), zapłaciłem swoje frycowe. Z całą swoją mocą przypomniało mi o swym istnieniu - "polskie piekło", jego codzienna nienawiść do wszelkiej odmienności, sławna w świecie polska zawiść, krętactwo i nierzetelność, napuszone gęby pełne frazesów i błyskotliwego pustosłowia, tudzież "wszystkowiedzący" i "zawsze skrzywdzeni" osobnicy obojga płci, dla których  legalizm i dążenie do bezwzględnego obiektywizmu w danej sprawie - jest atakiem na ich "wolność" i ich "sprawiedliwość" (czyli "sprawiedliwość" stojącą zawsze na baczność, zawsze po ich stronie, i zwykle poza prawem, bo zawsze na fundamencie jakiegoś ideologicznego dogmatu).
Szczęśliwie - bo statystyka jest jednak bezwzględna - w całym tym bałaganie przekrzykujących się nawzajem orędowników najróżniejszych form nienawiści, zaślepienia, szaleństwa i "jedynie słusznych" idei - znalazło się raptem kilka osób (ale za to wysokiej klasy umysłowej i osobistej ) dla których warto było robić to wszystko, a nawet pokusić się o krok dalej, i zorganizować spotkanie założycielskie stowarzyszenia zwykłego "Trybunał Obywatelski". Spotkanie to nastąpiło w dniach 2-4 marca br. i zaowocowało oczekiwanym położeniem kamienia węgielnego pod fundament naszej działalności (patrz zakładki "statut" i "manifest").

Nie od dzisiaj wiadomo, że tam gdzie nie argumentów - tam jest jest siła w kupie. My jednak będziemy bazować na argumentach - tych wynikających ze wszystkich istotnych dla danej sprawy faktów, z zasad logiki i prawidłowego rozumowania, z obowiązku uczynienia wszystkiego co możliwe, celem ustalenia prawdy choćby brzydkiej - ale obiektywnej, z zachowaniem przy tym prawa do swobodnej, ale nie do dowolnej oceny danej sprawy - zarówno "proszę Państwa" Polskiego, jak i "proszę Państwa" - jako jego Obywateli :)

Dariusz R. Bojda
[data wpisu: 15.03.2012, autor: DRB]