...uciekła z domu. Zostawiła list pożegnalny, choć kiedy jej dziecko "upadło" - będąc w szoku nie wezwała ani pogotowia, ani nikogo, a za to wymyśliła "sprytny" plan położenia się na chodniku obok wózka z "porwanym" dzieckiem.
No ale tak, przecież obecna ucieczka z domu - to plan, a nie skutek "szoku".
...dosyć tych jaj, nawet na Wielkanoc. Nie ważne, czy z domu uciekła - czy ukrył ją Rutkowski. Albo polska policja odnajdzie tę wątpliwą "zgubę", która przecież powinna być od dawna pod obserwacją 48/24 godziny dziennie, albo to nie jest policja - tylko banda nieprzydatnych oszołomów. stawiam na to, że to drugie jest słuszniejszą diagnozą.
Dariusz R. Bojda
[źródło:http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/listy-pozegnalne-matki-madzi-policja-zbada-listy-katarzyny-wasniewskiej-do-bartka-podejrzewa-ze-mogl_249874.html]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz