PO
CO PROKURATOROWI IMMUNITET?
Pozbawić prokuratorów immunitetu - to jeden
ze sztandarowych postulatów Trybunału Obywatelskiego. Utopia?
Forum Obywatelskiego Rozwoju i Helsińska
Fundacja Praw Człowieka firmują raport „Odpowiedzialność zawodowa
prokuratorów”. Autorka opracowania -
Karolina Kremens - eksponuje w syntezie, że „należy (…) znieść immunitet
prokuratorski”, a „ograniczenia [mające na celu ochronę ścigającego przestępców
przed ściganiem jego samego - przypisek mój] powinny dotyczyć jedynie
możliwości pociągnięcia prokuratora do odpowiedzialności karnej za czyny
związane z wykonywaniem zawodu prokuratora”.
Kremens ani nie była oskarżoną, ani nie jest
członkiem TO. Jest doktorem prawa Katedry Kryminalistyki Uniwersytetu
Wrocławskiego i prokuratorem (po aplikacji w Prokuraturze Rejonowej
Wrocław-Fabryczna została asesorem w Prokuraturze Rejonowej Wrocław-Krzyki
Zachód).
Zgadzając się z panią Kremens, dodałbym
tylko, że owe „czyny związane z wykonywaniem zawodu prokuratora”, wyłączone z
„możliwości pociągnięcia prokuratora do odpowiedzialności karnej”, nie powinny
być sprzeczne z obowiązującym wszystkich obywateli - śledczych też - prawem. W
przypadku udowodnienia prokuratorowi przyczynienia się do niesłusznego
pozbawienia wolności osoby niewinnej, nie może on pozostawać - jak to się nagminnie
dzieje obecnie - bezkarny.
A wmawianie społeczeństwu, że immunitet
chroni prokuratora przed naciskami „góry” - włóżmy między bajki. Lektura
raportu dr Kremens utwierdziła mnie w przekonaniu, że niezależność śledczego w tak
zhierarchizowanym organie państwowym, jakim jest prokuratura, to zwyczajna
ściema!
Link
do raportu „Odpowiedzialność zawodowa prokuratorów”:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz