JEDNEGO
SĄDOWEGO
NIEUDACZNIKA
MNIEJ
Ludzie, cud się stał pewnego razu!
28.09.2010 Sąd Najwyższy wykluczył kogoś z zawodu sędziego! To najsurowsza z
możliwych kar dyscyplinarnych dla przedstawiciela tej profesji.
"Skazańcem" został reprezentant Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli -
Krzysztof Pawlak (po prawomocnym zakończeniu postępowania przeciwko
funkcjonariuszowi publicznemu można ujawniać jego pełne imię i nazwisko, czego
zdają się nie wiedzieć m.in. dziennikarze Dziennika Gazety Prawnej).

- Do każdej sprawy prowadzonej w sądzie
trzeba się przygotować: przeczytać akta, kodeks i orzecznictwo z tym związane -
powiedział przy okazji rozliczania Pawlaka przewodniczący składu SN Marian
Buliński. Dedykuję te "odkrywcze" słowa wszystkim
"nieomylnym" funkcjonariuszom tzw. wymiaru sprawiedliwości.
PS. Pierwszy lepszy (a raczej gorszy)
dziennikarz wyleciałby z roboty już po kilku (góra kilkunastu) redakcyjnych
sprostowaniach jego ewidentnych pomyłek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz