Podsumowując pierwsze trzy miesiące
działalności naszego bloga, chciałbym Państwu polecić kilka
spośród opublikowanych na nim tekstów – chociaż (moim zdaniem)
do polecenia nadaje się większość z nich. Dużo łatwiej byłoby
wskazać tych kilka tekstów „mniej udanych”, ale wtedy niniejsza
notka mijałaby się z własnym celem.
„Trybunał Obywatelski” to powołane
w Poznaniu stowarzyszenie zwykłe, którego manifest
i statut
znajdą Państwo w bocznych zakładkach naszego bloga. Gorzej jest ze
szczegółowym „programem działania” - nasze wewnętrzne tarcia
oraz fakt, że jesteśmy rozrzuceni po całym kraju (a nawet po
części reszty świata) , nie sprzyjają tego rodzaju uzgodnieniom.
Gdzie dwóch Polaków, tam są trzy poglądy, a nas jest dziesięcioro
– sami więc Państwo rozumieją, że bez zamordyzmu nie da rady –
i dlatego, że zamordyzmem się brzydzimy, nasz program powstaje w
atmosferze wzajemnych głębokich sporów i nieporozumień. To chyba
jest jednak lepsze od „jednego wodza, jednego celu, i jednej
metody”. Stawiam jednak na to, że szczegółowy „program
działania” uzgodnimy już niebawem.
Tymczasem wykonujemy program ustalony
na poziomie ogólnym: po pierwsze nie milczeć, po pierwsze
edukacja, i po pierwsze aktywność w swoim lokalnym otoczeniu. A
wszystko to czynić z całą należytą rzetelnością i szacunkiem
do udokumentowanych faktów. Wobec faktów – tytuły i zasługi są
niczym.
Jak się Państwo przekonają z
poniższej lektury, szerokim łukiem staramy się omijać wszelkie
dyskursy polityczne, gdyż naszym obszarem zainteresowań i działania
jest głównie stan i jakość polskiej praworządności, poziom i
kondycja elit sprawujących codzienną władzę urzędniczą w
obecnej RP. Inaczej mówiąc, nasz sąd powinien być sądem ze
wszystkimi tymi atrybutami, jakich się oczekuje od sądu w
obywatelskim państwie prawa. Ponieważ zaś „Trybunał
Obywatelski” aspiruje do roli takiego idealnego sądu – nie ma u
nas miejsca ani na politykę, ani na patrzących inaczej (czyli tych,
co im się „widzi misie”), ani na żadne taryfy ulgowe bądź
rzekomo przysługujące z urzędu. Nie jesteśmy niczyją tubą, i
chociaż nikt z nas nie jest doskonały, dążymy do kumulacji w
jednym punkcie maksymalnego natężenia obiektywizmu, reguł
prawidłowego rozumowania, tudzież równoczesnego oglądu wszystkich
znanych i prawidłowo dokumentowanych faktów. Docelowo oczywiście,
my także chcemy zmienić ten świat :)
Oto mój subiektywny, niekonsultowany z
Autorami wybór proponowanych Państwu (na zachętę) opublikowanych
u nas tekstów:
Nasi Autorzy – oprócz mnie samego –
nie podlegają żadnej formie cenzury. Niżej podpisany przymierza
się do przejścia na tryb publikacji ustnych (wideo). Działamy
jawnie, i z dumą posługujemy się naszymi nazwiskami. Ewentualne
„nicki” Autorów to skutek tego, że działają w sieci znacznie
dłużej, niż istnieje „Trybunał Obywatelski”, przy czym – co
warto podkreślić – ich udział w „Trybunale Obywatelskim” nie
wymusza rezygnacji z działalności wszędzie tam, gdzie działali
dotychczas, ani w żadnym nowym miejscu. Cenimy sobie wolność
człowieka jako wartość nadrzędną; jako przejaw pewnej filozofii
prawnej – charakterystycznej dla prawodawstwa Wysp Brytyjskich i
jemu pokrewnych (gdzie lepiej aby stu przestępców pozostawało na
wolności, niż żeby zamykać jednego niewinnego człowieka. Bo od
zapewniania bezpieczeństwa jest policja
i jej niezliczone narzędzia
do nadzorowania sytuacji, a nie jakieś prewencyjne stosowanie
aresztów lub wyroki „na wszelki wypadek”).
Istnieje możliwość gościnnej
publikacji nadesłanych tekstów, jednak prawo swobodnego tworzenia
nowych wpisów na naszym blogu – z oczywistych względów –
przysługuje jedynie członkom naszego stowarzyszenia. Osoby chętne
przystąpić do nas zapraszamy tędy.
Wymagana jest akceptacja naszego manifestu
i statutu.
Życzę miłej i przydatnej lektury!
Dariusz R. Bojda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz