Łączna liczba wyświetleń

sobota, 27 października 2012

Lewe prawo (214)


GŁUPI JAK POLAK NA URZĘDZIE

   "Gdyby głupota miała skrzydła, to latałaby pani jak gołębica" - zbeształ doktor Josef Strosmajer jedną z pielęgniarek w kultowym czechosłowackim serialu telewizyjnym "Szpital na peryferiach".

   Gdyby głupota potrafiła fruwać, w instytucjach państwowych III RP trzeba byłoby zamurować okna dla poprawy bezpieczeństwa pracujących w nich intelektualnych nielotów - pomyślałem na wieść, że nasze Ministerstwo Spraw Zagranicznych przesłało na Białoruś do tamtejszych opozycjonistów politycznych około 30 rozliczeń podatkowych PIT z diet otrzymanych za udział w warszawskiej konferencji na temat społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka (każdego bez wyjątku). Z punktu widzenia ichniejszego prezydenta Aleksandra Łukaszenki, mogą to być oczywiste dowody przyjmowania judaszowych srebrników przez przeciwników jego dyktatury.

   Tę kompromitującą wpadkę zaliczyło to samo MSZ, które wcześniej miało za złe naszej prokuraturze, że przesłała białoruskim śledczym szczegółową informację o stanie kont opozycyjnego działacza Alesia Białackiego w polskich bankach, gdzie deponował on pieniądze przekazywane przez zagraniczne fundacje na działalność kierowanego przez niego Centrum Praw Człowieka "Wiesna". W konsekwencji został on skazany na 4,5 roku więzienia za zatajanie dochodów i niepłacenie podatków.

   Dziś, w związku z niedzielnymi (piszę ten tekst w sobotę, 27.10.2012) wyborami parlamentarnymi na Ukrainie, znów wzmógł się chór naszych obrońców praw człowieka. Jednego człowieka - Julii Tymoszenko. Byłej premier. Odbywającej karę 7 lat więzienia za bezsporne, udowodnione jej, nadużycia na kwotę 1,5 mld hrywien (ok. 600 mln zł) przy zawieraniu niekorzystnych dla swojego państwa umów gazowych z Rosją.

   Aleksandrze Kwaśniewski i inni tubylczy obrońcy praw Tymoszenko, nie idźcie tą drogą! Zamiast lamentować nad losem ewidentnej defraudantki, która niewątpliwie nadużyła władzy, zajmijcie się choćby kulisami naszego kontraktu na dostawy gazu z Rosji i spróbujcie znaleźć uczciwą odpowiedź na pytanie, dlaczego akurat my płacimy ludziom Władimira Putina najwyższą w Unii Europejskiej cenę za to paliwo...
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz