CO O
SĘDZI NIEDUŻAKU WIE IPN
Mimo że obecny, pełniący tę funkcję od 20.05.2009,
prezes Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu - Andrzej Niedużak był w stanie wojennym
sędzią Wojskowego Sądu Rejonowego (a nie, jak powtarzałem nieściśle wcześniej -
Wojskowego Sądu Garnizonowego) w Opolu, w zasobach archiwalnych Instytutu
Pamięci Narodowej najprawdopodobniej nie znaleziono żadnych śladów jego twórczości
orzeczniczej w tamtym czasie. Jego nazwisko jest obecne tylko w IPN-owskim
"wykazie osób pełniących funkcje publiczne".
Stąd można się dowiedzieć, że Andrzej
Niedużak, syn Antoniego i Franciszki, urodził się 22.11.1955 w Opolu. A zatem,
gdy zostawał na początku stanu wojennego sędzią PRL-owskiego sądu wojskowego, będącego
jedną z placówek ówczesnego aparatu represji, miał zaledwie 26 lat (obecnie
trzeba mieć ukończone co najmniej 29 lat).
Jest enigmatyczna informacja, że decyzją z
18.06.2012 "prokurator IPN zarządził o pozostawieniu sprawy [jakiej konkretnie -
nie wiadomo] bez dalszego biegu wobec nie stwierdzenia wątpliwości co do
zgodności oświadczenia lustracyjnego [Niedużaka] z prawdą". Prezes
wrocławskiego SO napisał w tym dokumencie, że nie współpracował z PRL-owskimi
specsłużbami? Tego, o dziwo, nie ujawniono. Czyżby więc współpracował?
Z "dokumentów wytworzonych przez organy
bezpieczeństwa" wynika, że Niedużak w okresie od 31.10.1985 do 31.10.1988 był
"objęty zastrzeżeniem wyjazdu do KK [krajów kapitalistycznych], Albanii i
Jugosławii", wniesionym przez Wojskową Służbę Wewnętrzną. 6.05.1987 został zarejestrowany
przez opolski Wojewódzki Urząd Spraw Wewnętrznych (czyli przez komendę
milicji, z esbecją włącznie) jako "zabezpieczony do prac
MOB" (ten tajemniczy skrót oznaczał dopuszczenie do informacji niejawnych).
Natomiast od 24.01.1989 został przez tenże WUSW "upoważniony do tajemnicy
państwowej".
Człowiek z taką przeszłością jest dziś
numerem 1 tzw. wymiaru sprawiedliwości w południowo-zachodniej części III RP.
Czy byłby nim, gdyby PRL-owskich sędziów nie ominęła weryfikacja?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz