Kolejne teksty archiwalne z mojego "Bloga weredyka" z
czerwca 2009. Drugi jest uzupełnieniem pierwszego.
W
PUŁAPCE PRZEPISÓW

W art. 2 ustawy o promocji zatrudnienia i
instytucjach rynku pracy z 20.04.2004 zapisano m.in.: "Ilekroć w ustawie
jest mowa o (…) bezrobotnym - oznacza to osobę (…) niezatrudnioną i
niewykonującą innej pracy zarobkowej".
Natomiast art. 2 ust. 3 ustawy o
świadczeniach przedemerytalnych z 30.04.2004 stanowi: "Świadczenie
przedemerytalne przysługuje osobie (…) po upływie co najmniej 6 miesięcy
pobierania zasiłku dla bezrobotnych (…) jeżeli osoba ta spełnia łącznie
następujące warunki: 1) nadal jest zarejestrowana jako bezrobotna" itd.
Przypomnę też Barnaszewskiej i jej
korporacyjnym wspólnikom, że widzimisię sędziów nie jest nieograniczone.
Art. 178 ust. 1 obowiązującej Konstytucji RP
z 2.04.1997 brzmi: "Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i
podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom".
Natomiast art. 45 ust. 1 tejże ustawy
zasadniczej stanowi: "Każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego
rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny,
bezstronny i niezawisły sąd".
Zrozumiano? A może ja - nie prawnik - mam
tłumaczyć prawnikom jeszcze jaśniej?
TO
NADUŻYCIE WŁADZY!
Mój znajomy, prawnik z wykształcenia, ale
niepraktykujący, autoironicznie nazywający siebie kauzyperdą, zwrócił uwagę, że
gdyby w III RP wszyscy obywatele naprawdę byli równi wobec prawa, to wówczas
autorki wyroku z 29.04.2009: Elżbieta Sobolewska-Hajbert, Anna Kuczyńska i
Izabela Bamburowicz musiałyby się nieźle nagimnastykować, by wykręcić się od
zarzutu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień, ściganego z artykułu
231 Kodeksu karnego. Czyż bowiem nie jest nadużyciem przez nich władzy
naruszenie artykułu 178 konstytucji, tego o podleganiu przez sędziów ustawom,
zarówno zasadniczej, jak i zwykłym?
Ustawowe przepisy są jednoznaczne. Warunkiem
otrzymania świadczenia przedemerytalnego jest legitymowanie się statusem
bezrobotnego zarejestrowanego w urzędzie pracy. Żeby być tam zarejestrowanym,
nie można wykonywać żadnej pracy zarobkowej. Zatem domaganie się ode mnie, abym
w takich biurokratycznych realiach udowodnił możliwość dorabiania do zasiłku
dla bezrobotnych, to nie tylko absurd, lecz przede wszystkim bezprawie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz