SKARGA
"NA", WNIOSEK "O"
Ilekroć trafiam na obowiązującą nazwę jednego
z pism procesowych: "skarga o wznowienie postępowania", tylekroć moje poczucie lingwistycznej
poprawności jest narażane na dyskomfort. To dla mnie przykład prawniczej
nowomowy, która była, jest i "trwa mać".
Pisać skargę można na coś. Choćby na niewznowienie
postępowania. Natomiast o coś to można pisać wniosek (podanie, prośbę). Również
o wznowienie postępowania właśnie.
Co tu jednak wymagać od prawników, by dawali
odpowiednie rzeczy słowo, skoro nawet autorzy Konstytucji RP - patrz artykuł
178 - nie zaliczają tegoż podstawowego aktu prawnego do ustaw, a moje niegdysiejsze
wnioski (nie skargi) do posłów o poprawienie rażącej nieścisłości wciąż pozostają
bez echa.
Ech…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz