Wszystkim niepoprawnym, niepokonanym, niezależnym, oszołomom,
prowodyrom, awanturnikom, wichrzycielom i inspiratorom walki
z wszechobecnym bezprawiem w Polsce, szczególnie w wymiarze
niesprawiedliwości, jak również szanownym Czytelnikom i przypadkowym gościom, życzę Dosiego Roku.
Do decydentów i wszystkich funkcyjnych organów ścigania i wymiaru niesprawiedliwości
Noworoczny apel:
Jestem głęboko zatroskana narastającą falą mowy
nienawiści na forach Internetowych
zajmujących się wymiarem niesprawiedliwości. Wiadomo, że nie ma to nic wspólnego z
merytoryczną krytyką czy
z wolnością słowa. Społeczństwo en masse, w tym, funkcyjni wymiaru niesprawiedliwości, środowiska
prawnicze, a także politycy niemal jednomyślnie i demokratycznie stoją na stanowisku, iż w demokratycznym
państwie Rzeczpospolita Polska, wolność słowa osób głoszących krytyczne, a więc dekadenckie,
nienawistne i kłamliwe informacje odnoszące sie do działania organów ścigania i
wymiaru niesprawiedliwości, powinna podlegać
prawnym ograniczeniom, włączając w
to wysokie sankcje karne.
Trybunał Konstytucyjny wydał trzy orzeczenia dot. konstytucyjności artykułu
212 kk i uznał, iż ograniczenia prawne, w tym sankcje karne nie naruszaja
konstytucyjnej wolności słowa. Wedlug
TK godność człowieka jest wartością nadrzędną nad wolnością słowa, a
cywilnej ochronie dóbr osobistych muszą
towarzyszyć represje karne.
Zgodnie ze słusznym duchem tych orzeczeń, dajemy stanowczy odpór i zdecydowanie
potępiamy wsteczne poglądy, iż wolność ta może dotyczyć treści krytycznych dotyczących działań prokuratur, sądownictwa i wymienianych
często imiennie sędziów. Nikomu
nie może
przecież ujść bezkarnie używanie w stosunku do w/w takich inwektyw jak: złodzieje,
oszuści, gangsterzy, niedouki, tumany w togach
– że wymienię tylko te delikatniejsze
I chociaż jest
oczywistym, iż
w przyjęciu takiego stanowiska nie bierzemy pod
uwagę obiektywnych
faktów czy prawdy, także bezprawnych i
absurdalnych działań organów ścigania i sądów,
to jak słusznie
zauważył TK, godność i prestiż w/w jest wartością najważniejszą.
Hierarchia wartości co do praw, w
szczególności konstytucyjnej zasady poszanowania równości wobec prawa, oraz
godności człowieka, jest jednoznaczna – „ zerwać
opaskę z oczu naszej Temidy (…). Chodzi o to, aby »miecz« naszej
sprawiedliwości nie działał na oślep w myśl jakichś abstrakcyjnych, oderwanych
od życia zasad, lecz potrafił w wirze ścierających się sił uderzyć całym swoim
ostrzem we wroga ”. (Sędzia Aleksander Rypiński 1948 r.)
Ja też mam dość rozpowszechniania tej mowy nienawiści. Chcę skończyć z tym
ohydnym i nagannym procederem. Nie chcę przynależeć do skansenu. Jeśli mi pomożecie, to
sądzę, że ten cel uda nam się wspólnie osiągnąć... Jak? Pomożecie?... No. !
Przekujmy
go w program realizowany wysiłkiem
klasy robotniczej, chłopów i inteligentów polskich. Dzięki temu
pójdziemy na naprzód i osiągniemy sukces, który przysporzy szacunku i uznania w UE i na świecie. W krótkim czasie
Polska stanie się przykładem dla innych, a Polakom zacznie się żyć lepiej. Tego niepodważalnego faktu nie zakwestionuje nikt, nawet
wrogowie.
Skończmy z pozorowanymi działaniami. Wystarczy
odchudzić Konstytucję, Kodeks
postępowania karnego i Kodeks postępowania cywilnego ( na początek), aby przepisy prawa były wreszcie zgodne
ze stanem faktycznym. Odbierzemy
wszystkie argumenty niepoprawnym, niepokonanym, niezależnym, oszołomom,
prowodyrom, awanturnikom, wichrzycielom i inspiratorom. I wtedy dopiero będziemy mogli im powiedzieć ,
jak wy ich nienawidzimy, jacy to
są łajdacy, jak oni swoim postępowaniem szkodzą krajowi. Uważam, że im więcej
będzie słów bluźnierstwa (...) – tym lepiej dla sprawy.(...) To musi być
atmosfera pokazywania na nich jak czarne owce, jak na ludzi, którzy powinni się
wstydzić, że w ogóle są Polakami, że w ogóle na świecie chodzą.
(inspirowane
przemyśleniami E.Gierka)
Aby osiągnąć cel, propozycja programu minimum:
1.
Usunąć artykuły 83 i 178
ust. 1 Konstytucji. Sędziowie de facto nie podlegają ani Konstytucji, ani ustawom, nie ma też narzędzi wyegzekwowania
od nich obowiązku przestrzegania prawa.
2.
Znowelizować ustawę - Prawo o Ustroju Sądów Powszechnych,
usunąć art. 82 & 1, 2 i pkt 1 z art. 61 & 1 i zmienić treść
art. 66 na: „ Ślubuję uroczyście jako sędzia sądu powszechnego, służyć
wiernie swoim szeroko pojętym interesom, materialnym i
korporacyjnym, korumpować się, olewać prawo,
logikę,
osiągnięcia nauki i doświadczenie życiowe, wymierzać niesprawiedliwość
w zależności od: humoru, sympatii
czy antypatii politycznych, zaleceń czy oczekiwań przełożonych i władzy, czy innego dowolnie wybranego kryterium, a w postępowaniu
kierować się interesem swoim, korporacji sędziowskiej i władzy. Przyrzekam pracować nad sobą, aby takie obciachowe cechy
charakteru jak uczciwość, honor, stosowanie zasad moralności, czy etyki kompletnie wyeliminować. Tak mi dopomóż mój immunitecie,
moja niezawisłości, a w razie wpadki – koledzy sędziowie i Krajowa Rado Sądownictwa.”
3.
Konsekwentnie iść za ciosem i usunąć też Zbiór Zasad Etyki Zawodowej Sędziów, którego stworzenie wg. Pani
Sędzi SN Teresy Romer „... stanowi
szczególną formę odpowiedzi na powszechną krytykę wymiaru sprawiedliwości...”.
çzyli fikcja, pic, ściema, mydlenie oczu itp
4. artykuł 79 Konstytucji.
5. Alternatywnie - zlikwidować Trybunał
Konstytucyjny, a skargi konstytucyjne kierować do Sądu Rejonowego Wydział w Olsztynie. Sąd ten przejął już de
facto kompetencje Trybunału Konstytucyjnego w roku 2007. Nie znając skargi konstytucyjnej, bo takowa jeszcze nie została
sporządzona, sąd ten orzekł, iż jest bezzasadna. A ta konstatacja była
podstawą odmowy ustanowienia pełnomocnika z urzedu do sporządzenia tej oczywiście bezzasadnej skargi konstytucyjnej.
6. Rozpoczętą nowelizację kpk
uprościć, nie bawić się w zmiany, zwyczajnie pousuwać:
Ø Art. 2, 3,
4, 5, 6, 9 Zgodnie z orzecznictwem sądów odwoławczych i Sądu Najwyższego przepisy te są i tak taką „ogólną
dyrektywa postępowania organów procesowych”, które przecież nawet „nie mogą stanowić podstawy środka odwoławczego”.
Ø Art. 5 & 2 -
zgodnie z wyjaśnieniami SN “nie
można zasadnie stawiać zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. podnosząc wątpliwości strony, co do treści ustaleń faktycznych, bowiem dla oceny, czy nie została
naruszona zasada in dubio pro reo istotne jest jedynie
to, czy orzekający w sprawie sąd
rzeczywiście powziął wątpliwości co do treści swoich ustaleń faktycznych. Sąd orzekający dokonanuje ustaleń na
podstawie swobodnej oceny dowodów”.
Ø Art. 7. Ponieważ sąd nie tylko
jest arbitrem w sprawie, ale też stroną i posiada inicjatywę dowodową, m inn.
uprawnienia do zadawania pytań i uchylania pytań stron, od
uznania sądu zależy dopuszczenie
wnioskowanych przez strony
dowodów, tak więc chociażby warunki ujawnienia całokształtu okoliczności sprawy
i obowiązek rozważenia wszystkich okoliczności
przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego, niezwykle rzadko są spełniane. Jest
oczywistym, iż obowiązek dochodzenia prawdy jest w takiej sytuacji również
niespełniony.
Abstrahując od
innych wymogów, które muszą być spełnione, aby ocena dowodów była swobodna,
brak spełnienia powyższych jest wystarczający do stwierdzenia, iż ocena dowodów
jest z reguły arbitralna.
Ø Art. 151 do 155 – to martwe przepisy
dotyczące teoretycznej możliwości sprostowania protokołu rozprawy. Protokoł z rozprawy nie jest
udokumentowaniem wydarzeń na sali
sądowej, a mniej lub bardziej
zbliżoną do faktycznych wydarzeń interpretacją, podyktowaną
– literalnie i w przenośni przez sąd.
Ø Art. 410 – konsekwencja usunięcia art.
5 & 2 i art. 7
Ø Art. 521 – Uprawnienie podmiotów specjalnych,
czyli Prokuratora Generalnego i Rzecznika Praw Obywatelskich do wszczęcia
procedury kasacyjnej służącej wyeliminowaniu z obrotu prawnego niesłusznych
wyroków de facto jest w fikcją.
Ø
Art. 542. § 1. – stanowi - wznowienie postępowania może nastąpić na wniosek
strony lub z urzędu. Tymczasem SN stoi na stanowisku, iż strona nie może wnioskować wznowienia postępowania w przypadku podnoszenia zarzutów skatalogowanych w
art. 439 & 1 kpk, czyli bezwzględnych przyczyn odwoławczych i takie wnioski
pozostawia bez rozpoznania. Od decyzji SN nie ma odwołania - Art. 547. § 1. Nie można
więc zaskarżyć tej decyzji w ETPC. Ironicznie art. 439 $ 1 K.p.k. gwarantuje minimalne standardy sprawiedliwego
procesu w postępowaniu karnym i uchybienie skatalogowanym w tym artykule
standardom narusza
podstawowe prawa konstytucyjne do rzetelnego procesu.
Ø Art. 547. § 1 – patrz powyżej – brak możliwości
zaskarżenia narusza z gwarancje
konstytucyjne zawarte w art. 45 & 1 i 78 Konstytucji.
Ø Rozdział 2 – Wyłączenie
sędziego - Przynajmniej stan prawny nareszcie
będzie zgodny z praktyką i rzeczywistością. (Patrz pkt. 1, 2, 3).
Ø Rozdział 10 - Przedstawiciel społeczny -
argument
j.w.
7. Ministerstwo Sprawiedliwości
przemianować zgodnie ze stanem
faktycznym na Ministerstwo Niesprawiedliwości. Pozwoli to zmniejszyć zatrudnienie o
95%.
W
obliczu złożonych nowych zadań legislacyjnych, w trudnej, pełnej zagrożeń i napięć
sytuacji, żywotne interesy wymiaru niesprawiedliwości, wymagają od wszystkich funkcyjnych
wysokiej dyscypliny i rozwagi, wymagają poczucia odpowiedzialności. I powiem
więcej — powinna to być powszechna, patriotyczna powinność. Powinniście po
przemyśleniu podjąć działania, które zapewnią uzyskanie w przyszłym latach jeszcze lepszych wyników niż w
poprzednich 23 latach.
Powiem
kolokwialnie, należy przewidywać,
że nastąpi duże spiętrzenie prac polowych. Najważniejszym więc zadaniem jest
dziś dobre przygotowanie akcji żniwnej. Musimy ją przeprowadzić tak, by nic, co
się urodzi, nie zostało zmarnowane przez niedbalstwo czy nieudolność.
(inspirowane
przemyśleniami E.Gierka)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz