HAK
NA SAMOWOLNYCH SĘDZIÓW
Co zrobić, aby antykonstytucyjna samowolka orzecznicza
funkcjonariuszy tzw. wymiaru sprawiedliwości III RP przestała być bezkarna?
Wystarczyłoby uchwalić w parlamencie paragraf stanowiący, że immunitet nie
chroni przed odpowiedzialnością w przypadku, gdy sędzia ograniczy się do zastosowania
przepisów kodeksowych (formalnych), pomijając literę ustaw, które dotyczą
istoty (meritum) rozstrzyganej sprawy. Wszak "iura novit curia". A jeśli reprezentant sądu prawa nie
zna lub je ignoruje, przekraczając swoje uprawnienia, to zamiast decydować
o ludzkich losach, powinien zostać z zawodu zaufania publicznego wyeliminowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz