30
GODZIN POD SĄDEM
Jeszcze raz o akcji protestacyjnej "Stop
bezprawiu sądów i prokuratur" przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu - dla dopełnienia
obrazu.
W trwającym 30 godzin zgromadzeniu uczestniczyło
kilkadziesiąt osób. Kilkoro, wśród nich Ireneusz Ślęczka z Nowej Soli i Andrzej
Walczak z Lubska, pikietowało niemal non stop, z przerwą na wizytę w studiu
niezależnej telewizji NTV, a np. ja - tylko na początku i końcu.
Protest został zauważony również przez dziennikarzy
prasowych. Relacje ze zdjęciami (tylko w wydaniach elektronicznych, w papierowych nazajutrz zabrakło miejsca) opublikowały: "Gazeta Wrocławska" i "Gazeta Wyborcza".
Skrajną postawę wobec manifestujących
zademonstrowali policjanci. Zaczęli w dziewiątkę od legitymowania i filmowania
uczestników, by po kilku godzinach nie pozostawić na patrolu choćby jednego.
Z
protestującymi nie miał śmiałości porozmawiać żaden sędzia. No comments...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz