Łączna liczba wyświetleń

środa, 15 sierpnia 2012

Lewe prawo (120)


OBYWATELE, ODSTOSUNKUJCIE SIĘ

OD BIZNESOWEGO GENIUSZA!

   Sorry, ale od wczoraj (dziś mamy 15.08.2012) jestem porządnie wnerwiony i muszę się odstresować na piśmie.

   Premier Donald Tusk, polityczny idol lemingów i innych użytecznych idiotów, uświadomił Polakom, w jakim "państwie prawa" żyją. Z pewną nieśmiałością podzielił się z narodem złoto-bursztynową myślą, że nie każde oszustwo (z kontekstu wynikało, że finansowe też!) to przestępstwo.

   Jeśli dobrze zrozumiałem, prezes Amber Gold Marcin Plichta jest w porządku, bo zgodnie z prawem rejestrował swoje kolejne firmy i obiecywał powierzającym mu pieniądze klientom, że oni może nie zawsze będą młodzi i piękni, ale bogaci - jak najbardziej. A że w rzeczywistości zamiast zyskać, tracili - no trudno, chciał chłop dobrze.

   Kiedy ja zmądrzeję i przestanie mnie dziwić, że w sprawach przeciwko Plichcie, biznesowemu geniuszowi, prokuratorzy umarzali śledztwa albo wręcz odmawiali wszczęcia postępowań? Sędziowie natomiast, jeśli już tego recydywistę skazywali, to tylko w zawiasach, by w więzieniu nie zabrakło miejsca dla pijanych rowerzystów itp. szczególnie niebezpiecznych typów.

   Dowodem mojej głupoty jest domniemywanie, że ten Plichta to potrafi korumpować kogo trzeba. Oj, należy mi się autoreprymenda: Kłykow, frajerze jeden, ty kompletnie nie rozumiesz, co znaczy budować w Polsce prawdziwy kapitalizm wspólnym wysiłkiem Tuska, Plichty, prokuratorów, sędziów etc.!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz